Tuesday, September 22, 2009

COŚ MOKREGO

Jestem w ciasnej dupie zakończonej metalowymi zwieraczami. Od dłuższego czasu bolą mnie nogi, wszystko zajmuje mi zbyt dużo czasu, a każdy dzień to jeden z tych dni, kiedy masz ochotę stłuc komuś pysk, nawet jeśli przemoc jest dla Ciebie czymś abstrakcyjnym. Potrzebuję nowej tapety w laptopie, nowego laptopa i nowego seksu. A wszystko co w kratkę miga mi przed oczami. No i jeszcze boli mnie gardło.

Podjąłem bardzoooo złąąąą decyzję, widocznie raz do roku jakaś musi zdarzyć. Ale w zeszłym miałem dwie, więc co do cholery. Nie sięgam pamięcią w ten jeszcze wcześniej, już rzadko gdziekolwiek sięgam tą swoją pamięcią. Potrzebuję czegoś cichego i czystego, czegoś zupełnie nowego... może być mokre.

A tymczasem, staram się popełnić coś do nowego magazynu... idzie ciężko, a starania wyglądają tak:

Chciałbym Wam pokazać kilka innych rzeczy, ale wciąż czekam na ich oficjalne premiery. Chciałbym mieć wszystko poukładane i pod kontrolą. Chciałbym zbyt wielu rzeczy, co?



A tak w ogóle to wszystko gra, hahh.

No comments:

Post a Comment