Right you are motherf...
Oczodoły na Was też patrzą? Tak, niestosowny bardzo i nie na miejscu żart, ale po kilku odcinkach nowego sezonu Family Guy, musicie mi wybaczyć. Głowa rodziny znowu w formie, a Olic właśnie nie strzelił gola i dobrze. Ale przy okazji kopnął Van Der Saara w to miejsce, do którego nigdy nie będziecie tak blisko jak Wasze lepsze połówki panowie. Zemsta Manchesteru od razu, 3:0 za kopa w wielkanoc. A Nani dziękuje niebiosom, bo to przecież nie on, a bóg strzelił... O 3:1, zemsta złego pewnie, hahahh. Transmisja mi się zrobiła... Pan komentator powiedział: 'Po strzale bramki.' No tak to się nie mówi.
Dwie godziny później. Po meczu iiii... odechciało mi się pisać. Nie pamiętam o czym też miałem.
Enjoy:
Jak coś się urodzi naprawdę, to wrócę.
No comments:
Post a Comment